Pisanie powieści – na własną rękę czy w grupie?
- Wysłane przez Maria Józefacka
- Data 26 lipca 2024
- Komentarze 2 komentarze
Przewrotna odpowiedź brzmi: najlepiej i tak, i tak. Samotność bezsprzecznie sprzyja koncentracji, niezbędnej, żeby emocje bohaterów płynęły przez autora, poddawały się jego stylowi i materializowały na papierze. Jednak układanie zdań to wisienka na torcie powieściowej pracy. Z całą resztą poradzisz sobie lepiej przy wsparciu powieściowej grupy. Dlaczego?
Pisanie powieści w grupie – korzyści dla fabuły i warsztatu
Tworzysz światy, kreujesz postacie, przeżywasz ich emocje. Z czasem powieściowa rzeczywistość i bohaterowie stają Ci się bardzo bliscy, ich życie biegnie równolegle do Twojego. To wspaniałe doznanie, prawda? Ten stan ma jednak drugą stronę medalu; bardzo łatwo zatracić dystans do własnego tekstu. Zdrowy obiektywizm pomaga zachować wtedy grupa pisarska.
Wyłapywanie błędów logicznych i luk w świecie przedstawionym
Gdy pociągasz za sznurki kilku wątków jednocześnie, nie unikniesz (na sto procent!) błędów logicznych i nieścisłości. Okaże się, że ciąża trwała cztery miesiące, podróż z Rzeszowa do Gdańska dwie godziny, a bohaterka z silną alergią na orzeszki zjadła bezkarnie snickersa. Wielu z tych potknięć nie wyłapiesz w pojedynkę. Sito zagęszcza się, gdy tekst śledzi kilka par czujnych oczu. Efekt docenią wydawcy, którzy podejmując decyzję o przyjęciu powieści, szacują, ile pracy redaktorskiej wymaga książka, by nadawała się do druku.
Na kłopoty burza mózgów
Wymiana doświadczeń, czyli uczenie się na błędach innych
Barter wiedzy
Łączy Was pasja pisania, ale tworzycie także kolaż profesji i hobby, przeżyć oraz doświadczeń pozaliterackich. Grupa bywa skarbnicą merytorycznych informacji, dzięki którym Twoja fabuła rozkwitnie, a bohaterowie nabiorą rumieńców. Kolega tłumacz, koleżanka prawniczka, zapalony narciarz i początkująca szachistka, matka nastolatków i samotny ojciec mogą się okazać najlepszym źródłem researchu. Jeśli sami nie pomogą, to może wskażą kogoś, kto poświęci Ci trochę czasu i odpowie na nurtujące Cię pytania.
Hartowanie, czyli nauka formułowania i przyjmowania krytyki
Czytając teksty członków grupy powieściowej, szlifujesz umiejętność formułowania zwięzłej, merytorycznej oceny, wyłapywania tego, co najważniejsze, proponowania zmian. Analizując komentarze do własnych fragmentów, stopniowo uodparniasz się na krytykę. Nabierasz wprawy w wyłuskiwaniu z niej tego, co faktycznie przyniesie korzyść Twojej fabule i warsztatowi. Oddzielasz ocenę swojego tekstu od oceny Twojej osoby, bo łapiesz dystans. Tego aspektu wspólnego pisania nie sposób przecenić, prędzej czy później każdy autor stanie oko w oko z krytyką. W pisarskiej grupie nabędziesz umiejętności radzenia sobie z opiniami innych w przyjaznym życzliwym środowisku. Im lepiej się poznajecie, tym bardziej skraca się dystans, a Wasze komentarze do tekstów nabierają bezpośredniości i otwartości. Po pewnym czasie „nie rusza” Cię już nawet wyrażona bardzo wprost krytyka jakiegoś akapitu, bo wiesz, że jej autor nie utożsamia oceny tekstu z oceną jego twórcy. Nie znajdziesz lepszego sposobu, by przygotować się na nieuchronne.
Pisanie powieści w grupie – efektywność i motywacja
Praca nad powieścią to złożony proces. Nie bez powodu Internet zalewają rady: jak pisać regularnie, jak pokonywać pisarskie blokady, jak wrócić do pisania przerwanej powieści itp. Jeśli wybierzesz pisanie z grupą, zapewnisz sobie najlepsze mentalne wsparcie.
Dedlajny, dedlajny…
Wprowadzanie zmian na bieżąco
Gdy pracujesz bez wsparcia, prawdopodobnie odkładasz robienie poprawek na hmm… kiedyś. Brzmi znajomo? Bo teraz trzeba tylko pisać, bohaterowie przebierają niecierpliwie nogami, musi się dziać! Tylko, że poprawianie tekstu od początku, po ukończeniu powieści, trwa o wiele dłużej niż korygowanie potknięć na bieżąco. Do tego właśnie mobilizuje grupa. Jeśli kolejne partie tekstu czyta i omawia kilka osób, a Twój tekst opatrzony jest merytorycznymi komentarzami, łatwiej zachowasz dyscyplinę. Wtedy słowo „koniec” po ostatniej kropce napełni Cię prawdziwą satysfakcją.
Dokarmianie ambicji
Codzienność zapewne odciąga Cię od pisarskiej drogi. Praca, rodzina, studia, związki, a może inne pasje stale rozpraszają. Zamykasz plik z powieścią na wiele dni, i choć tęsknisz, pozwalasz porwać się nurtowi życia. W takich momentach przyjaciele z pisarskiej grupy chwycą Cię za kołnierz i przypomną, że nie wolno Ci zmarnować talentu. Że nie możesz wpół drogi porzucić tak fantastycznego projektu. Że oni, a wraz z nimi cały świat, czekają niecierpliwie, aż dopowiesz zakończenie tej porywającej historii. Wierz mi, nikt nie dostarczy Ci lepszej motywacji do pisania niż inny pisarz lub pisarka. Po kilku miesiącach wspólnej pracy dokładnie wiecie, co komu pomaga, a co jeszcze bardziej blokuje, kto preferuje kij, a kto marchewkę. Kiedy naciskać, a kiedy odpuścić i wesprzeć.
Pisanie powieści w grupie – nie tylko pisarstwo
Startujecie jako grupa obcych sobie osób – twórców o różnym stopniu zaawansowania, literackim dorobku i doświadczeniu. Charakteryzuje Was także indywidualna otwartość na współpracę, zdolność do przyjmowania i konstruowania krytyki, wreszcie doświadczenie życiowe i wrażliwość. Z każdym kolejnym tekstem i spotkaniem budujecie wspólną bezpieczną przestrzeń do szczerej dyskusji. Beta-readerzy, krytycy, redaktorzy i sprzymierzeńcy na pisarskiej drodze niepostrzeżenie stają się dobrymi znajomymi, nierzadko przyjaciółmi. Nagle spostrzegacie, że dyskusje o przemianie bohatera zahaczają o przemianę Was samych, że ścieżki Waszych bohaterów przecinają Wasze prywatne ścieżki. Dzielicie się tym w naturalny sposób z osobami, które cechuje podobnie duża wrażliwość i empatia. O relacjach, jakie rodzą się podczas wspólnej pracy powieściowej, opowiedzieli sami pisarze i pisarki.
A może coś pośrodku, czyli indywidualne konsultacje?
Ten model może stanowić rozsądną alternatywę dla grupy, gdy jeszcze nie bardzo wiesz, co i jak chcesz pisać. Podczas spotkań jeden na jeden, pracując z próbkami tekstów, trener/trenerka zidentyfikuje Twoje najmocniejsze strony i możliwe drogi rozwoju, nakreśli Ci, jak napisać powieść. Nie wychodząc ze swojej strefy komfortu, uzyskasz rady – czym możesz zabłysnąć przed czytelnikami, skąd czerpać inspirację, gdzie drzemie Twój potencjał, a nad jakim elementem warsztatu wypadałoby popracować. Podyskutujecie także nad Twoimi pomysłami na powieść. To cenne pisarskie drogowskazy, dzięki którym odważysz się wypłynąć na szersze literackie wody. Pamiętaj jednak, że piszesz dla kogoś, zawsze. Im szybciej odważysz się na pracę w większym pisarskim gronie, tym szybciej odkryjesz wszystko to… co powyżej. Wybierając między modelem indywidualnym a grupowym, uwzględnij także aspekt finansowy. Taka usługa będzie zawsze (jak w przypadku sportu i wszystkich innych dziedzin) rozwiązaniem znacznie droższym niż dołączenie do nowej lub już istniejącej grupy.
Pisanie powieści w grupie – od czego zacząć?
Od kontaktu z którąś z trenerek kreatywnego pisania. To one, znając stopień zaawansowania i specyfikę poszczególnych grup, znajdą Ci miejsce, w którym rozwiniesz skrzydła i zyskasz bratnie pisarskie dusze. Być może poczekasz chwilę, aż ruszy nowa grupa. A tymczasem… nie ma lepszego sposobu na zasmakowanie atmosfery Bloku Pisarskiego, przyjrzeniu się stylowi pracy i poznanie grona osób uczestniczących w grupach pisarskich oraz trenerek niż wyjazd na najbliższe warsztaty, już we wrześniu. Pewne wyobrażenie o nich zyskasz, dzięki lekturze artykułu Wyjazdowe warsztaty pisarskie.
Do napisania? A może i do zobaczenia.
Ukończyła studia ekonomiczne na kierunku handel zagraniczny, jednak szybko zrozumiała, że słupki w Excelu nie dadzą jej spełnienia, dlatego po urodzeniu dzieci bez żalu pożegnała korporację. Władając biegle językiem niemieckim, zajęła się udzielaniem lekcji i tłumaczeniami. Docieranie do głów uczniów okazało się niezwykle satysfakcjonujące, a tłumaczenia rozbudziły tęsknotę za pisaniem – za zabawą słowami i językiem.
Podarowany przez męża na czterdzieste urodziny voucher na kurs pisarski wywrócił jej świat do góry nogami. Sprawił, że stała się pisarką i copywriterką, specjalistką SEO.
W Bloku Pisarskim zajmuje się tworzeniem contentu na stronę internetową oraz blog.
Poprzedni post
Żeby język odpowiadał treści i na odwrót - wywiad z Aleksandrą Tarnowską
Może Ci się spodobać
Od dedlajnu do debiutu
Jeśli zapytamy copywritera, tłumaczkę, redaktora czy marketera, dlaczego odnajduje satysfakcję akurat w tej profesji, zapewne wśród odpowiedzi przewiną się frazy: „kreatywność”, „zamiłowanie do pracy z tekstami”, „przyjemność z zabawy językiem”, …
Krok w nieznane, krok ku marzeniu
Pisanie to Twoja pasja i miłość. Wspaniale jest się zaszyć z komputerem między rzędami ukochanych książek. W domowym zaciszu tworzysz, pracujesz nad warsztatem, zgłębiasz poradniki kreatywnego pisania. Wreszcie dojrzewa pragnienie …
Studia czy kursy? Kręte drogi do kariery pisarza
„Z wykształcenia jestem pisarzem/pisarką” – czy nie brzmi to dumnie? W ostatnich latach coraz więcej uczelni wyższych oferuje programy studiów o wdzięcznych nazwach, takich jak: twórcze pisanie, kreatywne pisanie, sztuka …
2 komentarzy